Program lojalnościowe dla każdego

Można wyciskać z siebie ostatnie poty. Możemy siedzieć w pracy dniami i nocami. Możemy wykonywać jeszcze wiele innych rzeczy, ale nigdy nie możemy zapominać o najistotniejszym – powodzenie naszego interesu w głównej mierze jest uzależnione od usatysfakcjonowania naszych klientów, których, rzecz jasna, wpierw musimy do siebie przyciągnąć. Bezowocny będzie nasz wysiłek, jeżeli nie odnajdziemy nabywców naszego towaru.

Stąd też każdy początkujący właściciel firmy dowolnej branży musi wykuć podstawowe zasady skutecznego marketingu.

To nie jest jedynie dyscyplina naukowa, to prawdziwa filozofia. Spece od marketingu, którzy zdobyli już duże doświadczenie, potrafią zdziałać prawdziwe cuda. Dlatego jeśli tylko nasza firma jest w stanie unieść taki balast finansowy, nie należy na takim pracowniku oszczędzać. Środki zainwestowane w akcje reklamowe zwrócą się szybciej, niż nas możemy to sobie wyobrazić.

We współczesnym biznesie furorę robi marketing relacji. Teraz nie wystarczy jedynie ogłosić się lokalnej prasie, porozwieszać plakaty, czy nagrać reklamówkę w telewizji. Dzisiejszy klient jest wyjątkowo wybredny i my musimy pierwsi wyciągnąć do niego rękę. Jak sama nazwa mówi, taki model marketingu koncentruje się stwarzaniu trwałych relacji z naszym odbiorcą. To nie sztuka zdobyć klientów. Później musimy ich jeszcze zatrzymać przy sobie.
Właśnie po to powstały programy lojalnościowe

. Zapewne niejeden z nas trzyma w portfelu całą kolekcję plastikowych kart. Dostaliśmy je podczas zakupów w rozmaitych punktach handlowych. To jest właśnie część tego planu. Dowolna firma, która chce zatrzymać przy sobie ludzi, zwabia ich do siebie tym właśnie drobnym gestem. Dostając do rąk kartę stałego klienta, dowiadujemy się, że stajemy się członkiem ekskluzywnego klubu. Taka wiadomość cudownie łechce nasze konsumenckie ego. Czujemy się zauważeni i docenieni. W dodatku, ekspedientka informuje nas, że dzięki posiadaniu tej unikalnej karty, czeka na nas mnóstwo wspaniałych promocji, niedostępnych dla zwykłych klientów. Właściciele popularnych sieci dają nam w ten sposób wyraźny komunikat: jesteśmy dla nich ważni, jesteśmy wyjątkowi!